Taki czas... Wczesna, wczesna wiosna. Niby w życiu powinno być nieco lżej. Perspektywa cieplejszych dni. I słońca...
A jednak kiedy łamie się serce, które i tak już ledwo daje sobie radę... Kiedy za oknem żółte chmury, z których pada deszcz ze śniegiem, kiedy w życiu układa się tak, jakby cała ta zima dopiero nastała... Wtedy nic tak nie tuli, nic tak nie pociesza jak Damien Rice.
Dla mnie istotny człowiek. Napisał piosenkę, która w moim przekonaniu jest... o takich jak ja. Żyjących pomiędzy i zamiast. Będących tylko namiastką. Niezdolnymi do bycia kimś ponad... Bo ktos drugi chce tylko na chwilę... A potem rzuca w kąt.
Damien... Śpiewaj, bo ja już nie mogę.
